Vinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.x

Uroczystości w Kąkolewnicy

12 czerwca 2016 roku w lesie „Baran” w Kąkolewnicy koło Radzynia Podlaskiego odbyły się uroczystości patriotyczno – religijne, w których Okręg Lubelski Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej, reprezentował Dzierżysław Nowotarski.

Wraz z Dzierżysławem Nowotarskim w uroczystościach brały udział: Krystyna Marczewska-żona nieżyjącego "ZAPORCZYKA" Stanisława Marczewskiego - pomysłodawcy i współfundatora pomnika na uroczysku „Baran”) oraz 92 letnia pani kombatant – Maria Krasnodębska.

Uroczystości w lesie „Baran” rozpoczęły się od polowej mszy św., której przewodniczył ks. Paweł Siedlanowski - dyrektor Katolickiego Zespołu Edukacyjnego w Siedlcach.

Po mszy św. odbył się apel poległych i oddano salwę honorową. Przy pomniku żołnierzy Armii Krajowej pomordowanych przez NKWD zostały złożone wieńce i kwiaty. Następnie kilku kombatantom wręczono medale „Pro Patria” nadane przez Urząd Do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

We mszy św. wzięła udział orkiestra wojskowa z Siedlec, zespół wokalny Służby Więziennej z Zamościa, kompania honorowa I Warszawskiej Brygady Pancernej, przedstawiciele władz oraz mieszkańcy Kąkolewnicy i goście.

W drugiej części uroczystości, która miała miejsce na strzelnicy, odbyły się występy orkiestry dętej, uczniów Zespołu Oświatowego w Kąkolewnicy i zespołu Wrzos z Kąkolewnicy.

................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

Uroczysko „Baran" w Kąkolewnicy koło Radzynia Podlaskiego zwane jest przez okoliczną ludność Małym Katyniem. To tutaj od jesieni 1944 do przełomu stycznia i lutego 1945 roku, w czasie stacjonowania 2 Armii Ludowego Wojska Polskiego, rozstrzeliwano żołnierzy AK, WiNu i BCh, dezerterów oraz ludzi uznanych przez nową władzę za wrogów.

Nie jest znana dokładna liczba osób rozstrzelanych w tym miejscy. Szacunki mówią o kilkuset ofiarach, ale padają też liczby 1300-1800.

Do Kąkolewnicy zwożono żołnierzy AK zatrzymanych w okolicy, żołnierzy oddziałów zza Buga, m.in. 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty, ale również członków oddziałów BCh. Aresztowani byli również oficerowie i żołnierze, którzy wstąpili w szeregi Wojska Polskiego. Na więzienia przeznaczono część zabudowań gospodarczych, strychy, piwnice oraz wykopane ziemianki. Ustalono, że od września 1944 r. do listopada 1945 r. w Kąkolewnicy przebywało 2500-3000 więźniów.

Z wyroku sądu wojskowego, a czasem i bez niego, nocami rozstrzeliwano żołnierzy w leśnym uroczysku "Baran" pod Kąkolewnicą. Las był pilnie strzeżony przez wartowników, a miejsc egzekucji ani nie oznaczano w terenie, ani nie podawano w protokołach wykonania wyroków.

Dokładnie zatarto ślady zbrodni. Haniebny Sąd Wojskowy działał w Kąkolewnicy do lutego 1945 r. Podczas przeprowadzonej w kwietniu 1990 r. ekshumacji odnaleziono w jednej z mogił szczątki 12 mężczyzn. Według zeznań świadków w masowych grobach w kąkolewnickim lesie może spoczywać ponad tysiąc ofiar. Miejsce, gdzie odnaleziono w lesie ludzkie kości, ogrodzono. Postawiono krzyż i głaz z pamiątkowymi tablicami.

Oprócz skazanych przez sąd wojskowy II Armii w okolicznych lasach funkcjonariusze NKWD rozstrzelali kilkuset Polaków z Podlasia.

(k)

Foto: Dzierżysław Nowotarski

  • 01
  • 02
  • 03
  • 04