30 sierpnia 2025 r., w Szczecynie (Gmina Gościeradów, Woj. Lubelskie) i Węglinku (Gmina Trzydnik Duży, Woj. Lubelskie) członkowie Okręgu Lubelskiego i Okręgu Podkarpackiego Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej, oddali hołd uczestnikom i ofiarom I i II wojny światowej, organizując rajd do miejsc pamięci.
Organizatorami rajdu byli: ppor. rez. Piotr Kowalski – wiceprezes Okręgu Lubelskiego ZOR RP i kpr. rez. Jacek Zdenicki. Poza organizatorami, Związek Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej reprezentowali: plut. rez. Artur Kręcisz – członek Okręgu Lubelskiego ZOR RP oraz Krzysztof Pąk – prezes Okręgu Podkarpackiego ZOR RP i Mariusz Świeca – wiceprezes Okręgu Podkarpackiego ZOR RP.
W rajdzie udział wzięli członkowie Klubu Turystyki Pieszej „Krwinka” z Poniatowej na czele z wiceprezes Renatą Wójcik i sekretarzem Małgorzatą Grabowską.
Członkowie Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej i jego sympatycy uczcili pamięć wymordowanych w 1944 roku przez hitlerowskiego okupanta mieszkańców Szczecyna, zapalając znicze na grobie ofiar pacyfikacji. Następnie uczestnicy rajdu udali się w 12-kilometrową trasę wschodnim skrajem rezerwatu „Doły Szczeckie”. Przez wieś Salomin dotarli do lasu Nadleśnictwa Gościeradów w miejscowości Węglinek. Na skraju lasu znajduje się cmentarz żołnierzy austro-węgierskich poległych w czasie II Bitwy Kraśnickiej w 1915 roku. Udział w tej bitwie brała I Brygada Legionów z Józefem Piłsudskim na czele. Po oddaniu hołdu poległym żołnierzom uczestnicy rajdu ruszyli w drogę powrotną wschodnim skrajem rezerwatu.
XXX
2 lutego 1944 roku hitlerowcy dokonali pacyfikacji Szczecyna i okolicznych wsi za współpracę z partyzantami. Wczesnym rankiem otoczyli miejscowość i ostrzelali ogniem artylerii i broni maszynowej. Następnie do Szczecyna wkroczyły dwie grupy Niemców i Ukraińców, które idąc od domu do domu mordowały wszystkich mieszkańców bez względu na wiek i płeć. W trakcie masakry ginęły całe rodziny. Opustoszałe domy były rabowane i podpalane. Mieszkańcy próbujący ukryć się w prowizorycznych podziemnych schronach ginęli w płomieniach lub się dusili. Ocalałych z rzezi Polaków popędzono do Gościeradowa, mordując po drodze wszystkich, którzy nie mieli siły iść dalej bądź opóźniali marsz. Osoby zdolne do pracy wywieziono na roboty do Niemiec lub obozów koncentracyjnych. Około 40 mężczyzn ze Szczecyna wywieziono do więzienia na Zamku Lubelskim i stracono. W pacyfikacji Szczecyna zginęło kilkaset osób – w zależności od źródeł liczba zamordowanych jest szacowana od 265 do 368 osób.
Tekst: Jacek Zdenicki
Foto: Piotr Kowalski i J. Z.